19 kolejka FGE: AZS KK Jelenia Góra vs KK ROW Rybnik

robredo

Zbliża się termin kolejnego, arcyciekawego meczu naszej drużyny na Dolnym Śląsku. Tym razem przeciwnikiem rybnickiego zespołu będzie team z Jelonki. Jeszcze 2 miesiące temu mogłoby się wydawać, iż będzie to kolejna świetna okazja do sprawdzenia naszych zmienniczek. Na chwilę obecną po uzyskaniu nowego sponsora a co za tym idzie zdecydowanych wzmocnieniach zespół z Dolnego Śląska poważnie liczy na swoje drugie zwycięstwo w lidze. O tym jak ciężko w ostatnim czasie gra się z akademiczkami z Jeleniej Góry przekonał się faworyt rozgrywek - zespół Lotosu, który dopiero w ostatniej kwarcie przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W ostatniej kolejce MUKS Poznań również męczył się do ostatnich chwil z przedostatnią drużyną FGE. Zapowiada się jeszcze cięższy mecz aniżeli ten w Brzegu a co najważniejsze powinniśmy być świadkami ogromnych emocji do samego końca meczu. Na potwierdzenie moich słów dodam, że na chwilę obecną w lidze typerów większość osób stawia na zwycięstwo... Jeleniej Góry Exclamation

Tak więc nie pozostaje nic jak wybrać się w teren Beskidu Zachodniego na halę przy ulicy Sudeckiej 42 i być obecnym na tym jakże ciekawym widowisku.
Po drodze, we Wrocku zapraszam do siebie na jakiś łobiod Wink

MarcinekROW

no mecz sie zapowiada baaardzo ciekawie Smile

do zobaczenia w Jeonce Very Happy

pozdROWienia

robredo

Sprawdziły się nasze obawy co do tego meczu. Zespół z Jeleniej Góry po pozyskaniu nowych zawodniczek stanowi zupełnie inną drużynę, czego mogliśmy się przekonać obserwując mecz na żywo. Po emocjonującym widowisku to jednak akademiczki zdołały zatrzymać dwa punkty u siebie wygrywając spotkanie 71-61. Tym samym nasza drużyna po raz piąty w tym sezonie musiała przełknąć gorycz ligowej porażki.
Jeszcze w trzeciej kwarcie KK ROW Rybnik prowadził 10 punktami niestety nie udało się utrzymać tej przewagi. W momencie kiedy gospodynie doszły nas na 4 punkty uchwyciły wiatr w żagle i uwierzyły, że można wygrać. Od tego momentu obserwowaliśmy koncert gry w wykonaniu Natalii Małaszewskiej. Ta niespełna 23 letnia rozgrywająca zespołu z Jelonki zdobyła kluczowe punkty pod koniec meczu a jej asysty to prawdziwa poezja gry zespołowej w koszykówce. Do tego liczne przechwyty przyczyniły się do wyboru Natalii na zawodniczkę meczu.
Zapewne szkoda tego meczu gdyż podobnie jak w Lesznie naszym paniom zabrakło zimnej krwi w końcówce. Straty oraz nieprzygotowane pozycje rzutowe spowodowały, iż czwartą kwartę nasz zespół przegrał 14 punktami. Nasze panie w większości zagrały na swoim poziomie, niestety zabrakło zawodniczki, która mogła by wziąć ciężar gry na siebie. Niki bardzo się starała ale tym razem to nie wystarczyło. Do tego doszło jedynie 8 punktów Dicki oraz trochę słabszy mecz w wykonaniu Hollie. Z drugiej strony nalezy przyznać, iż zespół z Jeleniej Góry postawił naprawdę trudne warunki, prezentując agresywną obronę w grze.
Po meczu podziękowania naszych dziewczyn jak i trenera Orczyka za wsparcie i doping.

W Jeleniej Górze pojawiła się 6-osobowa grupa aktywnych kibiców z Rybnika, która jak już to ma ostatnio zwyczaj głośno wspierała swój zespół. Na uwagę zasługują fani z Jelonki, którzy osobiście podeszli do nas przywitać się i podziękować nam za przyjazd. Doping z obu stron spowodował, iż mecz toczył się w wyjątkowej atmosferze. Jak dla mnie jest to najlepiej zorganizowany klub kibica w lidze. Myślę, że tym fanom należy się coś więcej aniżeli walka o utrzymanie.
Co do wyniku to nie ma co rozpaczać, gdyż jeszcze nie jedna drużyna polegnie w Jeleniej przy ich aktualnej dyspozycji. Na pocieszenie pozostaje fakt, iż Gorzów poległ w Toruniu, tym samym czwarte miejsce po rundzie zasadniczej jest wciąż w naszym zasięgu!

MarcinekROW

no meczu szkoda, ale taki jest sport, a kibice z Jelonki naprawde super sie zachowali ze podeszli do nas sie przywitać.... troszke po dopingu mnie jeszcze gardło boli, ale daliśmy rade:P